Małe, polskie wakacje

sierpnia 14, 2017

 

    W sierpniu udało mi się zorganizować kilkudniowy wyjazd do Trójmiasta. Zważając na fakt, że nie lubię siedzieć w jednym miejscu, starałam się każdego dnia odwiedzić inne miasto - Sopot, Chałupy, Gdynia oraz Orłowo.
   Dlaczego akurat tam? Przyznam szczerze, że rzadko bywałam nad polskim morzem. W zeszłym roku odwiedziłam Sopot i kompletnie się w nim zakochałam! Nie mogłam pozwolić sobie na to, żeby tam nie powrócić i w tym roku. Wymyślając plan wakacyjnego wyjazdu, uzgodniłam, że odwiedzenie morza będzie najlepsze. Będę mogła poznać wcześniej niewidziane miasta i wrócić do ukochanego Sopotu.
  Polska niesamowicie rozwinęła się pod względem infrastruktury turystycznej. Przechodząc się ulicami Gdyni co chwilę zatrzymywałam się, żeby zobaczyć pięknie wyglądające restauracje. O zapachach nie wspomnę. Było tyle możliwości, że ciężko było się zdecydować, która knajpka będzie najlepsza na śniadanie, obiad czy kolację.
  Na szczęście pogoda dopisała, dzięki czemu wyjazd był jeszcze bardziej udany. Nie wyobrażam sobie siedzieć 5 dni w pokoju i patrzeć przez okno na ulicę.


 




 




 Dla większości rodziców to żadna rozrywka - gdy sami byli młodzi, głownie takie właśnie pociągi jeździły. Jednak dla mnie była to niesamowita przejażdżka. Stary piętrowy pociąg, widok dwa razy lepszy niż zazwyczaj i padający deszcz sprawił, że czułam się jak bohaterka filmu :) 


 




 Dominikowi udało się nawet wyciągnąć mnie na mecz. Poświęcenie z dwóch stron.



 

 ORŁOWO






 








     Pobyt wieczorem w Orłowie okazał się strzałem w dziesiątkę. Małe, oczywiście białe molo było bardzo dobrym punktem widokowym. Widok zachodzącego słońca dodał tylko uroku temu miejscu. Razem z Dominikiem przeszłam się plażą - okazało się, że przejście jej nie było takie proste i bezpieczne.  Oprócz nas nie było tam prawie nikogo, sporadycznie jacyś ludzie pojawiali się z przeciwnego kierunku. Na pewno jeszcze tam wrócę.
   Oczywiście widzieliśmy kilka bardzo klimatycznych restauracji, ale mieliśmy stosunkowo ograniczony czas i musieliśmy wracać. Idąc na dworzec kupiliśmy sobie przepyszne gofry, które pozwoliły mi cofnąć się na chwilę do czasów dzieciństwa :)



  • Share:

You Might Also Like

13 komentarze

  1. Zdjęcia są cudowne! Widać, że wyjazd jak najbardziej udany :)
    Pozdrawiam
    http://olga-dz.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. taki wyjazd do świetna sprawa :)
    miłego poniedziałku!
    www.wkrotkichzdaniach.pl

    OdpowiedzUsuń
  3. Jakie cudowne zdjęcia! Zazdroszczę wyjazdu, również rzadko bywam nad polskim morzem.

    OdpowiedzUsuń
  4. Polska nie jest taka zła i sama lubię spędzać wakacje w różnych jej miejscach :)
    MOJ KANAŁ NA YT
    MÓJ BLOG

    OdpowiedzUsuń
  5. Uwielbiam nasze polskie morze- też byliśmy teraz, 5 dni, niby tylko 5, a jednak cieszylam się z tego jak dziecko :) :)
    zachody slonca są przepiękne ajććććć <3
    A Sopot też mega mi się podoba, ale tym razem byliśmy tu bliżej Kołobrzegu :)

    super foty <3

    OdpowiedzUsuń
  6. Wstyd się przyznać, ale nie byłam jeszcze nad polskim morzem i bardzo żałuję :( bo pięknie tam jest <3

    MOMENTY ULOTNE - BLOG

    OdpowiedzUsuń
  7. Jakie śliczne zdjęcia! Mi także bardzo podoba sie Sopot :)

    ZAPRASZAM NA MÓJ BLOG TINYPURPOSE OFFICIAL / klik /

    OdpowiedzUsuń
  8. Też byłam na tej plaży! Super miejsce!

    https://lessarax.blogspot.de/2017/08/3-to-nie-weekend-bez.html

    OdpowiedzUsuń